Pomiędzy mną a tobą jest przepaść.
Chciałbym ja przeskoczyć.
Nie umiem, nie potrafię.
Nic nie czuję, nic nie słyszę.
Nie widzę nawet łez.
Spływających po mym ciele.
Spływających z oczka do serc.
Pomiędzy mną a tobą powstała poranna mgła.
Ledwo widzę twój zarys,
ten uwodzicielski kształt.
Nie słyszę twoich słów,
nawet nie widać ust czerwonych.
Które przed tym wszystkim,
oczarowały mnie.
Pomiędzy mną a tobą widać wiele różnic.
Ty jesteś życiem, a ja śmiercią.
Ty latem, a ja zimą.
Ty słońcem, a ja deszczem.
Tak wypełniamy się mówią,
lecz światem rządzi zima, śmierć i deszcz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz